O trudach misjonarskiej posługi i doświadczeniach z pracy na Czarnym Lądzie we wtorkowe przedpołudnie 19 lutego br. opowiadał ddp-owskim seniorom ksiądz Andrzej Zając, proboszcz parafii Jezusa Cierpiącego w Bielanach. Przez sześć lat pełnił on posługę w Tanzanii w diecezji Musom nad Jeziorem Wiktorii. Bycie misjonarzem oznacza zdaniem księdza złożenie siebie samego w ofierze ludziom, których życie tak różni się od naszego. Znaczna bieda, brak dostępu do wody pitnej czy kiepska opieka medyczna to tylko część problemów, z którymi zmierzyć musi się każdy misjonarz. Jednakże, jak podkreślał nasz gość, ludzie żyjący w tym skrajnym ubóstwie są bardzo otwarci i szczerzy w kontaktach międzyludzkich. Msze święte są dla nich doniosłym wydarzeniem, podczas którego śpiewają, jedzą i wspólnie się bawią. Poczucie jedności jest wszechogarniające.
Ksiądz Andrzej zaprezentował wiele barwnych fotografii, obrazujących codzienne życie mieszkańców Musom, a jego opowieści obfitowały w dowcipne anegdoty. Seniorzy z zaciekawieniem oglądali przyniesione przez księdza pamiątki oraz przymierzali afrykańskie stroje. Wdzięczni za miłą wizytę obdarowali księdza własnoręcznie wykonanymi pracami plastycznymi.