Międzypokoleniowa Gra Uliczna „Nasz Oświęcim” już za nami. Przez cały czas jej trwania atmosfera była bardzo gorąca. O godzinie 13.00 na dziedzińcu zamkowym zrobiło się bardzo tłoczno, a to za sprawą ponad czterdziestoosobowej grupy pasjonatów historii i przygody. Wszyscy uczestnicy gry byli podekscytowani i w napięciu oczekiwali godziny startu. Pierwsza drużyna wyruszyła w miasto o godzinie 13.10. Kolejne w odstępie dziesięciominutowym. Było ich aż jedenaście! Każda drużyna miała charakter międzypokoleniowy. Młodzież doskonale współpracowała z seniorami, którzy bezbłędnie radzili sobie z zadaniami na wszystkich przygotowanych przez nas punktach kontrolnych. Nasza gra wiele miała wspólnego z harcerskimi podchodami. Każda drużyna otrzymywała zaszyfrowane wskazówki, które prowadziły ją do kolejnej bazy, a było ich sześć: Synagoga na Placu Skarbka, Plac Kościuszki, dawny Hotel Herz, Ratusz, Kościół Salezjan i Zamek. Jednak, aby tę wskazówkę otrzymać należało wykazać się wiedzą na temat historii i współczesności Oświęcimia.

Seniorzy bardzo skrupulatnie przygotowywali się do zabawy, studiując podręczniki i internet w poszukiwaniu ciekawostek o naszym mieście. Dla wielu z nich była to doskonała okazja, aby uzupełnić i usystematyzować swoją wiedzę. O zwycięstwie w grze decydowało kilka aspektów: czas, suma punktów uzyskanych na wszystkich punktach i prawidłowe ułożenie hasła końcowego.
Wszyscy uczestnicy imprezy zasłużyli na wyróżnienie za trud i zaangażowanie, dlatego też każdy otrzymał pamiątkowy dyplom. Najlepsze trzy drużyny otrzymały atrakcyjne nagrody. Pierwsze miejsce zdobyli „Traperzy” w składzie: Karolina Herok, Przemysław Korzeniowski, Anna i Karol Nowak.
Drugie miejsce należało do drużyny „Kasztelan” a należeli do niej: Martyna Mruczek, Arkadiusz Lalik, Stefan Stawowczyk i Maria Mruszczak.
Trzecie miejsce to team pod nazwą „Ancymony” w składzie: Czesław Rerich, Jadwiga Amanowicz oraz bracia Paweł i Dominik Domaradzcy.
 Nagroda specjalna powędrowała do rodziny Krysi Babraj, która pokonała dystans w najkrótszym czasie. Wszystkim serdecznie dziękujemy za wspólną zabawę, a zwłaszcza autorce całego zamieszania Agacie Szyszce-Mądro i kto wie, może …do zobaczenia za rok ;)