N
a pewno niezapomniany i pełen wrażeń był dzień ostatkowy w naszym Domu.
Seniorzy jak zwykle wykazali się wspaniałą inicjatywą, poczuciem humoru i dystansem. Bal rozpoczął uroczyście wkraczając Pan Generał,a za nim Wiewiórka i Biedronka. Ależ to były dziwy ?? Wszyscy się tak poprzebierali, że aż trudno ich było poznać. Niezwykła atmosferasprzyjała szaleństwom na parkiecie, choć w tych nowych wizerunkach trudno było rozpoznać płeć partnera:)
Były całuski podczas „chusteczki haftowanej”, walka o krzesełka oraz zawody w budowaniu wieży z klocków
( zwycięzcą okazał się Pan Andrzejek i Adaś w kategorii mężczyzn i Pani Zosia w kategorii Kobiet) i wybór mistrzów tańca na gazecie, gdzie niepokonana okazała się Para Pani Zosia z Generałem (P.Weroniką). Nasz mundurowy został uznany zresztą za najciekawsze przebranie. A żeby siłstarczyło naszym Seniorom to dopingowali się smakowitymi pączkami i faworkami przygotowanymi podczas zajęć kulinarnych.
Uśmiech, po tej wspaniałej zabawie, jeszcze długo gościł na twarzach Balowiczów :)