"Pankracy, Serwacy, Bonifacy - źli na ogrody chłopacy" - tak głosi popularne przysłowie.
"Zimni ogrodnicy" to według wierzeń dni, w które możemy odczuwać duży chłód. Imieniny patronów przypadają tuż po ciepłej majówce, odpowiednio 12, 13 i 14 maja. Nie zapomnijmy o „Zimnej Zośce”, która obchodzi swoje święto 15 maja. Ten okres ma być ostatnim dniem wiosennych przymrozków i nie powinien on już szkodzić roślinom. Tydzień „zimnych ogrodników” był dla naszych seniorów wspaniałą okazją do zrobienia porządków w naszym ogrodzie. Gdy tylko nasze babcie i dziadkowie dowiedzieli się kim właściwie byli panowie ogrodnicy wyruszyli na ogród w celu wysprzątania go.

Pogoda początkiem tygodnia dopisała, więc wykorzystaliśmy ten fakt, aby jak najdłużej przebywać na ogrodzie. Kiedy jedni w pocie czoła zamiatali, plewili, malowali skrzynki, inni ćwiczyli na siłowni zewnętrznej, grali w gry i zażywali naturalnej witaminy D3 :) W nagrodę za ciężką pracę panie opiekunki zorganizowały zabawę taneczną pod hasłem „Tańce z nakryciem głowy”. Było to istne szaleństwo! Pomysłowe nakrycia głowy i te seniorskie wygibasy ;) W tym dniu do kawy podano szarlotkę, którą oczywiście przygotowali seniorzy :) Jak widać ciężka praca się opłaca ;) Końcem tygodnia, założyliśmy ogródek :) Sadziliśmy i sialiśmy – teraz czekamy na efekty naszych ogrodniczych zmagań :)