Tydzień rozpoczęliśmy pogadanką na temat aktywności w jesieni życia oraz o naszych nastrojach i humorach związanych z ta porą roku. Na nic zdało się zaklinanie pogody. Planowany i jakże oczekiwany wyjazd do Chechła z powodu niekorzystnej pogody, niestety nie doszedł do skutku .Tym samym nasz regionalny przysmak – prażone został spożyty na miejscu. Trochę szkoda, ale dodatkowo zostało nam to zrekompensowane poprzez delektowanie się placuszkami z cukinii z sosem czosnkowym.
Uroki jesieni, zwłaszcza jej kolory stały sie tematem zajęć plastycznych. Seniorzy mogli się twórczo wykazać tworząc piękne aranżacje przy pomocy stempli z ziemniaków i liści. Koniec tygodnia przywital nas piękną i słoneczną pogodą,dlatego seniorzy wybrali się na grzybobranie do naszego ogrodu. Zabawa była świetna, szkoda tylko, że kuchnia nie będzie mogła ich wykorzystać w żaden sposób;-) Jesień to czas zadumy i nostalgii, wspaniałym jej uzupełnieniem jest poezja, którą czytaliśmy w ogrodzie, chłonąc ciepłe promienie słoneczne.