Aktualności - Małe Dzieci
Menu
Szukanie
6 grudnia już za nami...ale u nas się działo!
Najpierw św. Mikołaj wr
az ze swoją świtą tj. Dziabełkiem i Aniołkiem zawitał u Dzidziusiów w Sekcji MD. Dzieciaki - zawsze odważne w obliczu siwego pana traciły pewność siebie, a niektórych nawet paczka nie dała rady przekonać do bliższego spotkania z Mikołajem. Było więc troszkę płaczu i strachu, ale dzielni pomocnicy Świętego umiejętnie uspakajali maluchy, tak więc każdemu udało się zrobić pamiątkowe zdjęcie i co najważniejsze nikt nie wrócił do domu z pustymi rękami. Po stresującym rozdawaniu paczek było już coraz lepiej. Zabawa z Mikołajem była przednia. Dzieci zaśpiewały mu piosenkę, powiedziały wierszyk, którego uczyły się od paru tygodni oraz pokazały mu najnowsze tańce i nie oszczędzały staruszka w wygibasach.
Mikołaj już lekko zmęczony tymi wyczynami na górze miał za zadanie odwiedzic jeszcze Dziadziusiów. A u Seniorów pojawiły się dodatkowo przedszkolaki z przedszkola "Bajka", które przygotowały bardzo ciekawy występ dla osób starszych iiiiiiii naszego Mikołaja, którego wciągnęły do wspólnych skoków i harców. Resztkami sił Siwobrody wyczarował dla przedszkolaków upominki, które sprawiły im mnóstwo radości. Nasi Seniorzy, którzy pomagali Mikołajowi w przygotowaniu tych prezentów byli bardzo dumni, a sami od dzieciaków dostali wykonane przez nich małe mikołajki.az ze swoją świtą tj. Dziabełkiem i Aniołkiem zawitał u Dzidziusiów w Sekcji MD. Dzieciaki - zawsze odważne w obliczu siwego pana traciły pewność siebie, a niektórych nawet paczka nie dała rady przekonać do bliższego spotkania z Mikołajem. Było więc troszkę płaczu i strachu, ale dzielni pomocnicy Świętego umiejętnie uspakajali maluchy, tak więc każdemu udało się zrobić pamiątkowe zdjęcie i co najważniejsze nikt nie wrócił do domu z pustymi rękami. Po stresującym rozdawaniu paczek było już coraz lepiej. Zabawa z Mikołajem była przednia. Dzieci zaśpiewały mu piosenkę, powiedziały wierszyk, którego uczyły się od paru tygodni oraz pokazały mu najnowsze tańce i nie oszczędzały staruszka w wygibasach.A potem to już wspólne słodyczy konsumowanie było....i brzuszek Mikołajowi znowu się powiększył :-)
